-
Wolfram
@Wszyscy będziemy ruskimi agentami (25 kwietnia 2018 09:13)
Dodam tylko, iż hipoteza, że Dobra Zmiana o tym nie wie, bo jakby wiedziała to by przeciwdziałała jest nie do udowodnienia.
Mi napisali, że (dwukrotne umorzenie) w sprawie sfałszowanego tytułu egzekucyjnego mogę sobie wnieść prywatny subsydiarny akt oskarżenia. Problem w tym, że nie znam treści drugiego umorzenia - póki co zostałem jedynie powiadomiony przez sekretariat, że jest - a przez Regionalną, że prokurator wykonał zobowiązania sądu z uchylenia pierwszego umorzenia - ale najwidoczniej nie zasłużyłem na doręczenie, pomio wniosku.
Podejrzewam, jaka będzie linia obrony w tzw. sprawie nieruchomości warszawskich - na zarzut, iż funkcjonariusz (sędzia, prokurator) powinien wiedzieć, że ludzie nie żyją po 120-140 lat odpowie - że to antysemityzm zakładać, ż ...
|
Wolfram |
25 kwietnia 2018 22:50 |
@Nagroda dla Ewy Kurek, życiorysy Kai Mireckiej-Ploss i Kozielewscy. (22 kwietnia 2018 17:28)
Czasami odwrócenie wektora daje doskonałe rezultaty - tzn. przyjęcie reguły, że nieważne co mówi, a kto mówi.
Specjaliści od marketingu zadają uczniom podchwytliwe pytanie - co powinien mówić sprzedawca. Odpowiedzi są zwykle w stylu - dobrze o produktach, o zaletach, o korzyściach, z umiarem o konkurencji - i okazuje się, że wszystko źle.
Co powinien mówić dobry sprzedawca? To, co klient chce usłyszeć. Potem sprzedaje się towar, jaki się ma - bo innego przeciez nie ma. Odbiorca ma mieć przekonanie, że nabył to, co jest mu potrzebne i że jest lepsze niż od innego dostawcy. Z faktami to nie musi mieć wiele wspólnego.
|
Wolfram |
25 kwietnia 2018 22:18 |
@Dzisiejsze nagranie z Józefem. O Żydach (23 kwietnia 2018 15:22)
OK, postaram się kilka spraw opisać - na tyle, na ile mogę. Ta o której wspomniałem to wyprowadzanie pieniędzy na podstawie fikcyjnych tytułów, rzekomych umów - tzw. alokacja kosztów (które nie istnieją). Firmy matki mają oczywiście koszty - ale to są ich koszty nie związane z przychodem firm córek. Kodeks spólek handlowych dokładnie opisuje prawa i obowiązki wspólnika - podobnie, jak ustawa o rachunkowości i kilka innych. Nie ma tam nic o tym, że koszy, jakie ponosi wspólnik, gdy jest firmą są kosztami firm, w których ma udziały.
Ewentualne koszty dzielone muszą mieć logiczny związek i przyczyniać się do przychodu - np. w taki sposób, że firma matka ponosi nakłady na reklamę w ...
|
Wolfram |
25 kwietnia 2018 22:09 |
@Dzisiejsze nagranie z Józefem. O Żydach (23 kwietnia 2018 15:22)
Naszym jedynym zabezpieczeniem jest bieda.
Historia II WS pokazuje, że bieda nie jest żadnm zabezpieczeniem. Jest atrakcyjnym usprawiedliwieniem niemocy rządzących - bo biedę jest łatwo zrealizować - głupim prawem, fiskalizmem i uleganiem presji zagranicznego kapitału.
Ponadto - Polska nie jest krajem biednym - biedni są obywatele - ale to nie jest to samo. Ergo - jesteśmy narażeni na agresję - a lekarstwem, pozornym, bo pogłębającym chorobę jest nieupominanie się o swoje.
Józef Orzeł w pewnym momencie wywiadu "mówi, jak jest" - nie znamy swojej wartości i nie cenimy się. O ile zwykłemu obywatelowi, co żyje od pierwszego do pierwszego można to wybaczyć - iż nie chce postawić na szali swojego bytu i zagrać va banque - o tyle w przypadku polit ...
|
Wolfram |
24 kwietnia 2018 10:47 |
@Nagroda dla Ewy Kurek, życiorysy Kai Mireckiej-Ploss i Kozielewscy. (22 kwietnia 2018 17:28)
Słabo znam realia amerykańskie - ale forfeiture to ogólnie konfiskata - będąca skutkiem deliktu cywilnego lub karnego - czyli szeroko od niepłacenia zobowiązań wynikłych z umowy, po podatki i działalność stricte przestępczą. Może to być banalny przepadek kaucji gwatantującej transakcję - a może być decyzja urzędowa - np. za pranie brudnych pieniędzy.
Posiadanie takiego wpisu w rejestrze wskazuje na stan permanentny, a nie jednostkowy przypadek, tzn. wychodzi, że jakiś urząd czy sąd w praktyce zawiesił firmę - zablokował czy skonfiskował jej aktywa. Być może całe. To stan, który można łączyć z takimi pojęciami jak faktyczna upadłość, zarząd komisaryczny czy ustanowiona kuratela, może nawet konfiskata rozszerzona. Nie wiem, jak to dokładnie wyglą ...
|
Wolfram |
23 kwietnia 2018 23:56 |
@Salomon Szyszko (19 kwietnia 2018 15:35)
Prof. Szyszko nie jest młodzieniaszkiem (to nie przytyk, a stwierdzenie faktu) - ale nie ma bladego pojęcia gdzie żyje.
W Unii, jak w każdym tworze parabolszewickim obowiązuje prymat prawa procesowego nad materialnym - i taki był wywód inkryminowanego Trybunału, którego uzasadnienie wygłosił Marek Safjan, jego członek. Nie chodzi o to, co i czy Szyszko ochronił - czy uczynił dobrze, a o to jaki przepis naruszył. Zło (bolszewickie) w ciałach pozbawionych aksjologii, służacych Szatanowi polega na naruszeniu formalizmów, bo w świecie bez zasad nie ma wspólnych zasad - nie ma żadnych zasad - więc ich nie można chronić i na nie się powoływać. Można natomiast wskazać datę okresu lęgowego pliszki dziobatej i z faktu, iż wycięto jedno drzewo po tej dac ...
|
Wolfram |
20 kwietnia 2018 00:10 |
@O ośmiu szóstkach i Polsce w pomarańczowej czapeczce (10 kwietnia 2018 10:40)
Z perspektywy czasu wiele spraw wygląda zupełnie inaczej - dzięki za cenny komentarz.
|
Wolfram |
10 kwietnia 2018 23:39 |
@O ośmiu szóstkach i Polsce w pomarańczowej czapeczce (10 kwietnia 2018 10:40)
Jeżeli faktycznie biegły "wyliczył" taką kwotę - to mogło mieć to miejsce tylko w jednym przypadku - iż podzielił milion dokładnie na trzy - tj. wziął żądanie z pozwu doliczył 100 tys. założonych kosztów - i zaproponował jedną trzecią - stąd taka dziwna liczba.
Tzn. wyliczenie nie wynikło z podstawy faktycznej (tj. z tego ile miasto zarobiło na używaniu krasnali czy też ile muisałoby zapłacić za coś z czego korzystało, a nie płaciło) - a z szacowania, opartego na "cenach rynkowych" i to bardzo swobodnie interpretowanych. Tzn. biegły pewnie stwierdził, że powód chce w sumie milion - ale według najlepszej wiedzy biegłego należy się co najwyżej jedna trzecia. I już. Mógł to podeprzeć jakimiś przykładowymi wyliczeniami odniesionymi do ewentu ...
|
Wolfram |
10 kwietnia 2018 23:24 |
@Czy możliwe i sensowne jest kierowanie rządem jak korporacją? (6 kwietnia 2018 16:47)
Sam problem z premiami nie wynika z faktu, iż nie wiadomo jak nagradzać - a z zastosowania przez opozycję prymitywnej, populistycznej techniki zestawienia sum wypłaconych jednorazowo z wynagrodzeniami najmmiej zarabiających. Stworzenie zbitki - oni (PiS) dostają miliony w jeden dzień - a wy tyle nie zarobicie przez całe życie. To działa i przeciw czemuś takiemu bardzo trudno obronić się - o ile w ogóle możliwe. Gdyby te same pieniądze były wypłacone inaczej - np. co miesiąc po trochu - może nikt by nie zauważył.
Taki pogląd jest kształtowany przez lata (mówisz milion, myślisz - złodziej) - robi to propaganda - a sama idea wbudowana jest np. w system podatkowy. Inny podatek zapłaci ktoś, kto zarabia względnie dobrze - ale sukcesywnie - większy zapłaci ten, kto zar ...
|
Wolfram |
7 kwietnia 2018 01:05 |
@Wojciech Cejrowski, Michał Rachoń i CSKA Moskwa, czyli muzyczny tryptyk (6 kwietnia 2018 10:20)
Tylko tyle, że wątpliwości co do daty urodzenia z pewnością nie są spowodowane unikaniem służby wojskowej za komuny. Może tak mu pasuje, by owiewał go nimb tajemniczości - bo lubi koloryzować. Karierę zawdzięcza swoim talentom - ale bez kontaktów i pozycji Ojca w PRL by ich nie wykorzystał. Ma szczęście, że rodzina "nie robiła w wojsku" - bo mógłby niechcący zostać generałem :)
|
Wolfram |
6 kwietnia 2018 18:39 |
@Wojciech Cejrowski, Michał Rachoń i CSKA Moskwa, czyli muzyczny tryptyk (6 kwietnia 2018 10:20)
Wg bazy PESEL urodzony 27 czerwca 1964r. - tj. taki widnieje w bazie KRS, gdzie jest wymieniony jako Sekretarz Generalny Stowarzyszenia Muzyki Country.
|
Wolfram |
6 kwietnia 2018 18:24 |
@Wojciech Cejrowski, Michał Rachoń i CSKA Moskwa, czyli muzyczny tryptyk (6 kwietnia 2018 10:20)
A numery z różnymi datami i miejscami, to można było robić za peerelu dla np unikania służby
Urodzony 1964.
Matura 1983 (19 lat, pełnoletni)
Pierwsza wyprawa 1985 (Kuba, Meksyk) - 21-22 lat, potem rok w rok wyprawa w tamte rejony świata, po dwie rocznie.
W 1985 funkcjonuje już baza PESEL (zapewne wcześniej - ale mam dokument z tą datą, więc jest pewna).
Wyjazd do Meksyku nie byłby możliwy bez paszportu. Poza tym studiuje - to zwalnia od służby wojskowej. Chyba że studiował tak ogólnie i kiedy indziej.
Można się było migać od wojska - ale nie w sytuacji, gdy potrzebowało się paszportu - tj. formalnego, dokumantowego kontaktu z milicją i to tą bez munduru. To były czasy, gdy na wyjazd zagraniczny musiał wyrazić zgodę dziekan wydzi ...
|
Wolfram |
6 kwietnia 2018 17:56 |
@Na prawo od obłędu. (29 marca 2018 19:53)
P.S. PiSowi jaki znamy.
Obawiam sie, że jest gorzej - tzn. PiS, jakiego nie znamy dostał zielone światło. To jest ten PiS, którego Ty, bez urazy - nie znasz i znać nie chciałbyś. PiS, który znamy ma podsycaną euforię, wynikającą z sondaży, by mu w pewnym momencie kilkoma sprawnymi ruchami wyciągnąć stołek spod nóg.
|
Wolfram |
30 marca 2018 13:09 |
@Na prawo od obłędu. (29 marca 2018 19:53)
Obejrzałem sobie inkryminowany film na YouTube - tak właśnie obejrzałem, a nie słuchałem. Tzn. posłuchałem chwilę, ale chcę o tym, co zobaczyłem - budżet. Tam jest jakiś budżet. Skoro jest budżet, to jest jakiś plan. Jak jest plan, to jest cel. Wprawdzie ekonomiści twierdzą, że zniszczą nas maszyny, sztuczna inteligencja - ale ja tego poglądu nie podzielam - to robią ludzie. Ludzie są konkretni - a nie niekonkretni.
Po co jest - czy być może - taka krytyka? Jest taka, by nie była inna - tzn. by krytykować w zakresie, który zmienić trudno lub niemożliwe, przynajmniej w krótkiej perspektywie (od wyborów do wyborów) - a nie krytykować i nie zmieniać tego, co zmienić na lepsze można. Spodziewany efekt - brak zmian ...
|
Wolfram |
30 marca 2018 12:56 |
@W czym pomóc może kumpel ze szkolnej ławy. Albrecht Hohenzollern i kanclerz wielki Krzysztof Szydłowiecki. (28 marca 2018 23:07)
Mnie ten tekst wręcz poraził - przedstawia obraz, jak rodziło się państwo pruskie - to nie było gdzieś tam, za morzami - a tutaj, w naszym domu. Tworzone rękoma sprzedajnych lub uwikłanych durniów - naszych własnych. Z naszych zasobów. Do tego ten wręcz perwersyjny tytuł - "Z dziejów kultury i sztuki...". Kultura i sztuka też była, jak najbardziej - patrz tom II Baśni i historia wspierania pewnego Hansa, to tak na marginesie.
Może ktoś pożyczy mi swoje plusy, bym mógł dać więcej?
|
Wolfram |
30 marca 2018 11:41 |
@"Moje podatki" czy "Podatki Rz-plitej"? (21 marca 2018 21:48)
Konstytucja jest traktowana jako zbiór komunałów (jak w Związku Radzieckim) bez praktycznego zastosowania. Ewentualnie - gdy coś znajduje zastosowanie to przepisy instrukcyjne - bo trudniej je obejść.
Tymczasam - np. świadome orzekanie wbrew prawu (rażace złamanie normy prawa - świadome i bez uzasadnienia) jest naruszeniem normy konstytucyjnej (sędziowie podlegaja ustawom) - a to naruszenie dowodem na fakt, iż dana osoba nie jest nieskazitelnego charakteru. Stosowanie konstytucji spowodowałoby natychmiast setki wakatów w sądach.
|
Wolfram |
26 marca 2018 12:34 |
@"Moje podatki" czy "Podatki Rz-plitej"? (21 marca 2018 21:48)
Nie oczekiwałbym w takiej kwestii dyskusji merytorycznej.
To wymaga dyskusji o sprawach zasadniczych - tj. o tym, czy podatki są jedynie przejawem przemocy i siły władcy - a z zebranmi pieniędzmi może zrobić co chce - czy też są pobierane "ku pożytkowi" - tj. jeżeli nawt nie służą bezpośrednio świadczeniu wzajemnemu - to taki jest ich cel.
Tzn. czy podatki są pobierane, bo władca jest władcą - i może to robić - a z pozyskaną substancją zrobić, co zechce - czy też służą ona określonemu celowi - świadczeniu zwrotnemu wobec tych, którzy te podatki płacą jako byt zbiorowy.
To z kolei prowadzi do dyskusji doktrynalnej - czy władca ma być tyranem (ewentualnie z ludzką twarzą) czy też sługą.
Jest to wiec pytanie o istotę pań ...
|
Wolfram |
26 marca 2018 12:25 |
@Piotr Gliński, czyli czekając na Hollywood (23 marca 2018 10:31)
No, ale, no ale...
W Gwatemali ma swoje siedziby 5 uniwersytetów, w tym Universidad de San Carlos de Guatemala, założony w 1676 r. (trzeci najstarszy uniwersytet w Nowym Świecie), prywatne szkoły wyższe, szkoły artystyczne, wojskowe, handlowe i zawodowe. Przez cały rok kwitnie życie kulturalne stolicy. Mieści się tu ok. 30 galerii i muzeów, m.in. archeologiczne z cennymi zbiorami kultury Majów. Inne ważne placówki kulturalne to Biblioteka Narodowa, Archiwum Narodowe i Centrum Kulturalne im. Miguela Angela Asturiasa.
***
Kiszyniów jest siedzibą 12 publicznych i 11 niepublicznych uczelni. Ponadto w Kiszyniowie mieszczą się liczne teatry, muzea i placówki kulturalne.
Nawet Somalia (wg mojego dawnego kolegi z RPA: "scheis ...
|
Wolfram |
24 marca 2018 18:23 |
@O realnym i fikcyjnym podziale władzy (14 marca 2018 09:05)
Jest prawda czasu, jest i prawda ekranu. Staropolska grusza chroni plebejskiego uciekiniera ( w filmie gra go kot przebrany za zająca).
Dzisiaj Pani Małgorzata Wassermann dociskała Panią prokurator od Ambera Golda. Tę samą Panią, co ją Pan Ziobro awansował. I jej szefa też - dla pewności. I tak to idzie od 2005 - od kiedy mogą kogoś awansować - to zawsze tego, kogo trzeba. A dla ludu jest onaniozwanie się zabójstwem Jaroszewiczów - bo jak poznamy kto i dlaczego ich zabił - to poznamy tajemnicę, rządzącą PRLem i wszyscy będziemy żyli w szczęściu i zgodzie. Poznamy Prawdę, a ona nas wyzwoli.
Poseł Misiło powiedział dzisiaj z zatroskaną miną, w naszej narodowej telwizji, że Jaroszewicz to był ktoś ważny, ostatecznie premier, Polski, tej in ...
|
Wolfram |
14 marca 2018 23:13 |
@Próba monopolizacji rynku treści (2 marca 2018 09:06)
Obejrzałem sobie kawałek (na więcej nie mam czasu i siły) Patlewicza u Roli - o psuciu pieniądza. Dopóki było o psuciu pieniądza złotego czy srebrnego - to jakoś szło - bo to łatwo zrozumieć - jak ktoś zaniża wagę, to kradnie złoto - czyli coś, co ma wartość.
Potem kandydat na historyka III RP wyciągnął obecne polskie pieniądze i wyciągał różne wnoski, wynikające z tego, iż materiał monet o konkretnym nominale jest obecnie gorszy niz kilka lat wstecz. Konkludentny, a może i wyrażony wprost wniosek - obecna władza robi to samo, psuje pieniądz, bo robi go z gorszego materiału.
Świadczy to o niezrozumieniu, czym jest współczesny pieniądz - iż nie da się w ten sposób fałszować pieniądza - z faktu, że mennica wytwarza monety mniejsze czy z gorszeg ...
|
Wolfram |
2 marca 2018 14:10 |